nurkowanie Tunezja

tunezja.jpgnurkowanie Tunezja

Będąc w kraju z dostępem do ciepłego morza grzech nie zanurkować. Oto relacja z wyprawy – nurkowanie Tunezja:

Mieszkając w okolicach Monastiru, skorzystaliśmy z jednej z dwóch baz oferujących nurkowania w morzu w okolicach Monastiru. Oprócz ciekawego wraku „Saduk”, głębokość 22-24m, mało jest atrakcji, fauna i flora dość monotonna, głównie ryby tuńczykowate. Dno to głównie piach, obumarła rafa ze skałami, ewentualnie metrowe trawy koloru zielonkawo-szarego. W okolicach był jeszcze wrak helikoptera, nie byliśmy tam, zabrakło czasu.

Nie możemy wyświetlić tej galerii.

Generalnie nie jest to Egipt i tego byliśmy świadomi, dotyczy to zarówno ubogiej fauny i floty, a także poziomu usług jaki oferują tunezyjskie bazy nurkowe. Nurkowanie w stylu „arabskim”, lecz w porównaniu z Egiptem standard niższy i to mocno. Należy być świadomym, że tlen, zestaw ratunkowy i środki łączności nie są dostępne na łodzi. Również sprzęt z wypożyczalni, najlepsze lata ma już za sobą i to jest delikatnie powiedziane. Na szczęście zabraliśmy komplet naszego sprzętu z Polski. Więc jeśli chcesz zanurać w Tunezji lepiej weź przynajmniej swoje skrzydło/jacket i automat.

Ceny pakietów nurkowych zbliżone do cen w Egipcie. Pakiet 5 dniowy to pomyłka, 4 nurki w dwa dni w zupełności wystarczy. Zresztą podczas tygodniowego pobytu zaplanowaliśmy jeszcze kilka wycieczek. Czy zanurkuję jeszcze raz w Tunezji, będąc w okolicach Monastiru-Sousse? Tak, ale pod warunkiem, że zrobimy jakiś kolejny wrak.

Poniżej możesz obejrzeć filmik z naszego wyjazdu:

Dwa słowa o naszym hotelu, w końcu dla wielu osób jest to podstawowe kryterium wyboru miejsca na swój urlop.

dsc01323.jpgMieszkaliśmy w Hotelu Palm Inn – skromny hotel z formułą All Inclusive, bezpośrednio przy morzu, w dobrej lokalizacji, 10 km od lotniska w Monastirze. Idealny dla niewymagających klientów, spokojnie mogę go polecić dla rodzin z dziećmi. Główna atrakcją są rozległe baseny ze zjeżdżalniami i bogaty program animacji dla dzieci. Dzięki temu nasze dzieci dały nam wolne w czasie, gdy byliśmy w hotelu.

dsc01167.jpgPokoje, skromne, standard wyposażenia minimum, klimatyzacja centralna ledwie działająca. No, ale nie jest to problem, jeśli hotelowy pokój traktujesz tylko, jako miejsce do spania. Szkoda urlopu na siedzenie w hotelu, także hotelowe jedzenie należy traktować z przymrużeniem oka i ograniczyć się tylko do śniadania, czy byle jakiego lunchu. Prawdziwej tunezyjskiej kuchni nie zasmakujesz w hotelu. Spokojnie za małe pieniądze można się wyżywić „na ulicy” w lepszych i gorszych knajpkach. Nawet nasze dzieci (5 i 9 lat) wybrały jedzenie na ulicy 🙂

Nuras Carrrlos

Tagi strony: , ,

Zobacz także najnowsze oferty naszych wyjazdów nurkowych:

Napisz komentarz: